A to kilka fotek...
... na początek może ze sprzątania, co prawda nie wiele się zmieniło ale zawsze to coś, niestety widoczny na zdjęciu styropian nie zmieścił się już do kontenera, ale za to udało się wywieźć resztę porothermu, cegieł i trochę palet...

a to po zgrubny sprzątaniu, jak już pisałem wcześniej, resztę ekipa ma usprzątnąć później, bo w ruch muszą pójść grabie....przed sprzątaniem

po sprzątaniu...

niestety ostatnio nie było go za wiele i ciemno po południu nie pozwoliło na podzielenie się z wami postępami na budowie, ale dzisiaj trochę mogę przybliżyć co się działo przez ostatnie kilka dni. Więc zakończyło się już ocieplanie i zaciąganie siatką na zewnątrz, trochę udało się posprzątać, choć tak jak myślałem i drugi kontener okazał się nie wystarczający, ale dogadałem się z ekipą, że na koniec pozbierają drobne odpadki i zabiorą na swój koszt
. Poza tym rozpoczeły się prace nad szalowaniem tarasu i schodów, narazie tylko wykop, ale zawsze to już coś. I przyjechały już karton-gipsy na zabudowę poddasza.
Komentarze