Witamy,
weekend weekend i po weekendzie, a prace co bardzo dziwne posuneły się do przodu nawet w weekend, a mianowicie byli panowie od poddasza i pracowali dzielnie prawie cały dzień , poza tym raczej nic się nie zmieniło . Grzanie w domku za pomocą wkładu kominkowego idzie na całego, tylko efekt jakiś taki marny, te mury są tak mokre i wyziębione, że teraz je nagrzać to trzeba duuuuuuuuużo czasu . Mam tylo nadzieję, że mrozy nie przyjdą tak szybko, a jak już przyjdą to nie będą tak dokuczliwe....Efekt pracy ekipy od poddasza jest taki, że został tylko jeden pokój do przykręcenia stelaży, a tak reszta już okręcona i ocieplona, jutro panowie mają położyć płyty OSB na stryszek i go ocieplić, a także ma przyjechać płyta k-g.